Opowiadania Wiki
Advertisement
To Opowiadanie jest autorstwa Sebasek.


Późna noc, Peter Hooper detektyw rozkoszuje się wolną sobotą pijąc zimne piwko w jakimś lokalu średniej klasy.

Oprócz niego jedzą,piją i rozmawiają całkiem rożne i przypadkowe osoby.Peter rozpoznał tylko ubranego w stylowy garnitur Włocha Constantina,był to właściciel ale nie bywał tu za często.Wtem otworzyły się drzwi i wszedł jakiś koleś ale Hooper'a już to nie obchodziło bo już praktycznie się "zbierał",założył marynarkę i wyszedł.

Rano naszego detektywa obudził telefon,ledwo przytomny odebrał krzyknął "OH!" i 10 minut wykonał poranną toaletę ubrał się i pojechał do tej samej restauracji co był wieczorem.W pobliskim zaułku czekał na niego jego asystent i kilku policjantów.

-Ofiara została postrzelona około godziny 23:30.Według barmana Anthony bo tak nazywa się nasza ofiara miał na sobie drogocenny pierścień. Cóż miał to dobre słowo bo już go nie ma na palcu.W budynku czekają już osoby które był tu w godzinie od 23 do 23:40.

-Dobrze.Najpierw jednak przeszukam miejsce zbrodni.A do przesłuchań nada się kuchnia.

Po tym rozkazie David (bo tak miał na imię asystent Hooper'a) wraz z kilkoma policjantami wrócił do lokalu.Po obejrzeniu martwego,zaczęło się dokładniejsze przeszukiwanie miejsca zbrodni i odnalazła się zguba,pierścień leżał w pobliżu kosza na śmieci.Ale Petera zaintrygowało coś jeszcze : czerwony kawałek jakiegoś materiału.Oprócz tego nie było już nic wartego uwagi.

Nie będę wdawał się w szczegóły przesłuchań bo był strasznie długie ale podam najważniejsze szczegóły:

- Jeremy był to niezbyt zamożny pijak,

- Marta, kiedyś chodziła z Anthonym,na sobie miała czerwoną suknie,przyjechał po nią mąż Henry.

- Constantino "gruba ryba" właściciel restauracji oraz kilku tartaków i sklepów z meblami.

- Arnold średnia klasa,pracuję w tartaku,wyszedł zaraz po przyjściu Anthonego.

Wszyscy poszli lub pojechali do domów, został tylko barman,kelner,Peter i David.

- Jak tam sprawa?- zagadał łysawy kelner.

- Ech, jest trochę zagmatwana ale mam 1 teorie ale jest mało pewna.

- Stawiałbym na Jeremego lub na Marę.On to straszny biedak a ona mogła być zazdrosna.

- Możliwe.Można prosić o rybę z frytkami.

- Dla mnie też - powiedział David.

- Jasne.

Dwóch wspólników usiadło do stołu a po 10 minutach kelner podał posiłek i dyskretnie położył karteczkę.

"Niech pan nie ufa barmanowi.Jest w zmowie z Constantinem. Anthony i on byli kiedyś wspólnikami ale oszukał go i ten Włoch szuka zemsty.Gadał coś z Arnoldem. Myślę że Henry też jest w to zamieszany."

- I co myślisz ?

- To możliwe Peter ale ten kawałek tkaniny i on może kłamać i Henry był przecież w domu i jak się w ogóle zgadali.

- To, że Henry był w domu wiemy tylko z przesłuchania panny Mary a i tkaninę da się wyjaśnić.

Po czym postanowili odwiedzić właścicielkę czerwonej sukni odwiedzić a właściwie to przy drzwiach zadać parę pytań.

- Ma pani szalik ?

- CO!? Jakież dziwne pytanie,mam kilka 3 niebieskie i 1 szary.

-Dobrze. A gdzie pracuje pani mąż ?

- Sprzedaje w sklepie z meblami.

- Wspaniale! Dziękujemy. Jutro o 12:00 proszę stawić się wraz z mężem na komisariacie.Rozwiązaliśmy tą sprawę.

Nazajutrz o godzinie 12:00 Hooper wszedł wraz z kilkoma policjantami do sali w której siedzieli wszyscy podejrzani.

Przywitał się i rozpoczął mowę :

- Niektórzy siedzą tu bo są niewinni i przypadkowo związali się z tą sprawą,niektóre osoby a dokładnie 3 osoby zorganizowały naprawdę zbrodnię "prawie" doskonałą.Kilka lat temu Anthony oszukał swojego wspólnika dzięki czemu wzbogacił się o 2 miliony dolarów, rzucił swoją narzeczoną Mare Gray na rzecz ładnej aktorki.Jednak 3 dni temu strasznie za te czyny beknął ponieważ umarł.Zabił go jego wspólnik, pan Constantino.

- Brednie! Siedziałem do 2 w nocy co kilka osób może potwierdzić.

- To prawda!Ale zmówił się pan z dwoma innymi osobami.Pan Henry,pański przyjaciel wziął szalik swojej żony,zwabił Anthonego, do zaułka gdzie zastrzelił go Arnold.Maż panny Mary położył mały skrawek szalika żony i uciekł z Arnoldem.A skąd pan ich zna?Pracują u pana.Mój asystent chce zadać mi pytanie skąd wiem o czerwonym szaliku bo panna mówiła że ma tylko niebieski i szary ale nie zauważyła że jeden czerwony wisiał w korytarzu.A pierścień ? Znalazłem tylko replikę a prawdziwy zapewne ma któryś z trójki.

Policjanci aresztowali trzech sprawców a do Petera podeszłą tylko panna Gray z przeprosinami że go okłamała,bała się że zostanie aresztowana.

Koniec.

Advertisement